Pamięć bywa krótka, potrafi zmylić, dopowiedzieć coś z czasem. Zdjęcia ożywiają wspomnienia,sprawiają, że sami się dziwimy na to co widzimy i przypomina się coraz więcej, kiedy tak patrzymy na fotografię. To podróż do przeszłości, to trening umysłu. To bardzo cenne w każdym wieku.
Przeczytałam jakiś czas temu przepiękne zdanie, które tylko umocniło mnie w przekonaniu, że dobrze robię, robiąc te setki zdjęć, bo "na zdjęciach patrzymy w wieczność". Zachowuję chwile, a razem z nimi emocje, nierzadko zapach. To magia. To niezwykłe.
Postanowiłam "Pamięć" wydawać w formie fotoksiążki. Spróbowałam na Dzień Ojca (dla męża) zrobić jedną i zdecydowanie milej mi się ją ogląda niż zdjęcia w albumie. A sam Tata, choć do sentymentalnych nie należy, po obejrzeniu jej powiedział, że na pewno będzie do niej wracał. No coś ta forma w sobie ma.
Próbowałam na różnych stronach ją projektować, bo ta pierwsza to tak średnio jakością mnie zadowoliła. Jednak na każdej napotykałam problemy. Albo straszliwie nieprzejrzyste strony, albo już byłam na końcu, chciałam dodać kolejne strony a one zupełnie puste. Nawet na pół nie przedzielone.
Pomyślałam, że skoro czekam aż jedna z tych "różnych" stron upora się z problemami technicznymi, zrobić projekt na tej sprawdzonej. No i przepadłam. Jednak zdecydowanie najprościej, najprzejrzyściej, z trafnymi podpowiedziami jest na printu,pl. Cóż, dałam drugą szansę, bo świąteczne zniżki, bo Rodzice i tak ucieszą się z samego faktu posiadania tych fotografii i co? ... I wyszło świetnie! Przepięknie, starannie, przejrzyście, jasno. Ciesze się straszliwie, że dałam im drugą szansę.
próbowałam jeszcze na CEWE i FotoSmart jakby ktoś chciał popróbować. Ten drugi bardzo konkurencyjne ceny ma na przykład.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz